Kulinarne magiczne sztuczki
Dla jednych gotowanie to nudny, codzienny obowiązek. Dla innych – sztuka, której tajniki poznaje się latami. Ci, którzy należą do tej drugiej grupy, a pichcenie uznają za proces magiczny, wiedzą, że do wyczarowania doskonałych smaków przydają się pewne sztuczki. Dawniej kulinarną wiedzę tajemną przekazywały nam babcie i mamy. Dzisiaj, gdy nikt już nie ma na to czasu, cenne wskazówki wyszukujemy w sieci.
Poniżej prezentujemy zbiór kuchennych sztuczek, dzięki którym twórcza działalność w kuchni będzie bardzo ułatwiona. Ile z nich znaliście wcześniej?
- Gdy w naszej lodówce znajdzie się podejrzane jajko niewiadomego pochodzenia – nie wyrzucajmy go od razu. Istnieje prosty sposób na sprawdzenie jego kondycji. Świeże jajko unosi się na powierzchni wody w szklance. Natomiast jajko tygodniowe lub starsze – opada na dno.
- Gdy nasze jajko zdało test ze szklanką wody, możemy je ugotować. Nawet gdy pęknie, pewno nie wyleci z niego białko, jeśli do wody dodamy trochę octu, albo uwaga! – wrzucimy zapałkę.
- A może coś usmażymy? Przed rozgrzaniem patelni warto posypać ją szczyptą soli – wtedy nie opryskają nas gorące kropelki tłuszczu. Uprażenie soli na suchej patelni przed dodaniem do niej oleju zapobiegnie przywieraniu ryby.
- Nieraz przy soleniu zupy czy sosu zadrży nam ręka. Nic straconego. Nadmiar soli usuniemy obranym jabłkiem lub ziemniakiem, gotując je razem z potrawą przez 10 minut.
- Kolejna katastrofa na patelni? Rozgrzane masło zaczyna się palić? Spokojnie! Odrobina oleju lub oliwy uratuje sytuację.
- Gdy najdzie nas ochota na rybę, a do morza mamy za daleko, nasze szanse na delektowanie się smakiem świeżego łososia nie są stracone. Mrożone ryby będą smakowały jak świeże, jeśli rozmrozimy je w naczyniu z mlekiem.
- Nie trzeba wcinać brokuła na surowo, żeby ten nie stracił swojego pięknego koloru. Wystarczy pod koniec gotowania dodać trochę soku z cytryną. No i nie przykrywać garnka pokrywką.
- Wielbiciele fasoli mogą do woli pochłaniać swoje ulubione warzywa, bez obaw o późniejsze rewelacje w jelitach, jeśli przed gotowaniem zamoczą nasiona z kminkiem, a następnie razem ugotują. Na koniec wystarczy pozbyć się kminku i już!
- Ci, którzy nie chcą zrujnować swojego makijażu przy krojeniu cebuli, powinni to zadanie przekazać znajomym z wadą wzroku – ludzie noszący soczewki kontaktowe nie płaczą przy cebuli. W mieszkaniu same sokole oczy? Jeśli nie boimy się obciachu, załóżmy okulary do pływania. Pomoże też oddychanie przez usta.
- Każdy grzyb zamieni się w trującego muchomora, jeśli będziemy je przechowywać w foliowych torebkach. Brak dostępu do powietrza powoduje wydzielanie szkodliwych substancji.
Dzisiejsze wydarzenia i promocje