Miodowa słodycz

To prawda, że miód świetnie sprawdza się w zimne dni, gdy trzeba rozgrzać i wzmocnić organizm. Ale jego smak uwodzi o każdej porze roku, a za każdym razem ma nam do zaoferowania co innego, niezmiennie uwodzicielskiego.

Kiedy myślimy o miodzie, przed oczami staje nam taca z piernikami i zimowa herbata z rozgrzewającymi dodatkami. A tymczasem miód doskonale łączy się z ziołami, wzbogaca smak marynat do mięs, uwodzi smakiem w lekkich, owocowych deserach i w nalewkach.

Można na sposób grecki polewać nim gęsty jogurt lub świeżo usmażone racuchy. Albo po włosku polać nim dojrzałe figi z serem. A może dodać go do francuskiego winegretu i połączyć z lekką sałatą. Jak widać, w wielu kuchniach miód wyłamuje się ze standardu, który przypisuje go do słodkich deserów. Można go łączyć z pikantnymi przyprawami, przełamywać nim intensywność niektórych składników, pokrywać nim pieczone mięso, dzięki czemu zyskuje ono piękną i apetyczną glazurę.

Warto pamiętać, że ciemne miody, spadziowe mają zwykle dość wyrazisty, nieco wytrawny smak. Lubią dominować w potrawach, ale za to pasują do dań cięższych, które wymagają konkretności. Lekkie, jasne miody są doskonałe w roli deserów, jako dodatek do koktajli owocowych, jogurtowych czy z dodatkiem alkoholu. Każdy miód ma inny smak i stopień słodyczy. Jednych uwiedzie słodziutki miód akacjowy, innych ? ostry, nieco nawet gorzkawy wrzosowy. Warto pobawić się w próbowanie, by wyłonić swojego faworyta.