Niemiecka kuchnia nie jest nudna
Kuchnia naszych zachodnich sąsiadów nie cieszy się u nas dużą popularnością, na dodatek bardzo chętnie ją krytykujemy jako tłustą i ciężką. Nie jest to rzeczywiście kuchnia dietetyczna, ale można w niej odnaleźć wiele zaskakujących smaków.
Przede wszystkim warto pamiętać, że Niemcy są krajem dużym i bardzo zróżnicowanym, a kuchnie poszczególnych regionów mogą się od siebie naprawdę bardzo różnić. Choć powszechni królują ziemniaki, mięsa, warzywa kapuściaste, a także dość zawiesiste sosy, to warto rozejrzeć się uważniej, by dostrzec różnice. Północne stoły obfitują w ryby, nie brak ich też na terenach rzecznych i tam, gdzie są jeziora. Im bliżej granicy z Francją, tym więcej pojawia się warzyw, propozycje stają się bardziej wyrafinowane. Z kolei na południu kraju dzięki sąsiedztwu z Włochami miejsce ziemniaków częściej zajmują makarony.
W różnych częściach kraju spróbować można specjałów, których sława wykracza daleko poza niemieckie granice. W Szwarzwaldzie koniecznie sięgnąć trzeba po słynną szynkę i tort z wiśniami, w Bawarii bulion z wątróbkowymi pulpetami, w Berlinie kotlety mielone, w Westfalii ciemne piwo i pumpernikiel. A na deser na przykład marcepan z Lubeki.
Jeśli do tego dodamy jeszcze elementy napływowe, które dorzuciły do niemieckiej kuchni elementy tureckie, włoskie, rosyjskie czy chińskie, to naprawdę nie trzeba bać się kuchni naszych sąsiadów.
Dzisiejsze wydarzenia i promocje