W żadnym lokalu w Warszawie nie spotkałem się z tak skandaliczną obsługą. Nawet jak jest właściciel to ubsługa porusza się jak otępiała. Są wolni, chaotyczni, olewają klientów. Mogą być długie kolejki a oni sobie rozmawiają, Poza tym w ogóle nie znają cen. Za ciastko, za które kilka dni temu zapłaciłem 6 zł dziś dziewczyna chciała ode mnie 12. Desery smaczne, ale na miejscu właściciela obsługę bym zwolnił w całości. To nie tylko moja opinia, ale wielu gości i moich znajomych. Kiedyś ktoś mi mówił, że zawyżają rauchunki. Słowem panuje tam hiszpańskie dolce far niente. I strasznie drogo. Gałka lodów 4 zeta.
Opinie o Lodziarnia Calypso
Kasia
| #
To niesamowite.Mi także coś nie pasowało po zajrzeniu tam……. Teraz już widzę …Przykre…..
prawnik
| #
W żadnym lokalu w Warszawie nie spotkałem się z tak skandaliczną obsługą. Nawet jak jest właściciel to ubsługa porusza się jak otępiała. Są wolni, chaotyczni, olewają klientów. Mogą być długie kolejki a oni sobie rozmawiają, Poza tym w ogóle nie znają cen. Za ciastko, za które kilka dni temu zapłaciłem 6 zł dziś dziewczyna chciała ode mnie 12. Desery smaczne, ale na miejscu właściciela obsługę bym zwolnił w całości. To nie tylko moja opinia, ale wielu gości i moich znajomych. Kiedyś ktoś mi mówił, że zawyżają rauchunki. Słowem panuje tam hiszpańskie dolce far niente. I strasznie drogo. Gałka lodów 4 zeta.