Restauracja Kura
Plac Bankowy 4Warszawa
Restauracja Kura,
telefon:
(22) 828 44 54
kuchnia:
polska
typ lokalu:
restauracja
przedział cenowy:
od 20 do 40 zł
godziny otwarcia:
Opinie o Restauracja Kura
mateooo
| #
Fajne nowe miejsce przy pl. Bankowym – prawdziwe, polskie jedzenie, doskonałe zupy. Wpadłem przypadkowo tam na szybki lunch i na pewno wrócę. Restauracja ciągle się formuje, ale już dziś jest dobrze. Poza tym bardzo dobre ceny, są też chyba jakieś zniżki dla studentów.
Brakowało mi takiego miejsca w pobliżu, niewymagającego, domowego, „normalnego”. Kura (czy Kura w budowie, jak ja byłem tak się nazywała) taka właśnie jest
Adek
| #
Przechadzałem się po Pl.Bankowym było mroźno i ujrzałem napis na szybie „najlepszy rosół w mieście ” to aż grzech było by w tak mroźny dzień nie zajść na rosołek i się nim rozgrzać , wszedłem przywitała mnie bardzo sympatyczna Pani Kelnerka i od razy zaproponowała mi coś ciepłego do jedzenia , wybrałem rosół a tym bardziej byłem ciekawy gdyż mają makaron własnej produkcji , a moja babcia robi najwspanialszy domowy makaron na świecie , zamówiłem do tego udo z kurczaka z kaszą pęczak ( myślałem że już takiej kaszy nigdzie nie podają ) i do tego marchewka z groszkiem ( smak mojego dzieciństwa ) wszystko smakowało wybornie , rosół i makaron taki jak u mnie w domu , udko dobrze doprawione , kasza sama w sobie jest smaczna , marchewka z groszkiem smaczna , wszystko dobrze doprawione w miłej atmosferze , Polecam ja tam na pewno wrócę
Smaczek
| #
Byłem , zjadłem , piłem i przeżyłem
Fajny klimacik , dobre domowe jedzenie , fajna obsługa i miła atmosfera .
Wpadłem do Kury w Budowie bo przechodziłem i zobaczyłem że tu podają najlepszy rosół w mieście i to na dodatek ze swojskim makaronem
I tu należą się ukłony kucharzom tam gotującym bo rosół i makaron naprawdę jak za dawnych czasów u mojej mamy ( taki niedzielny rosołek jak w domu ) Ale samym rosołem człowiek nie żyje więc na drugie zamówiłem schabowego z kością , ziemniaki tłuczone z masłem i kapustę sznurowaną , mmmmmm na schabowego chwilę trzeba poczekać ale za nim zjadłem rosół to już postawiono prze de mną pachnącego schabowego
Nie chce przesadzać ale schabowy duży , chrupiący jak lubię ziemniaki pachniały masełkiem a kapusta miała fajny delikatny posmak kminku , smaki mojego dzieciństwa , ja osobiście na pewno tam wrócę nie raz , polecam to miejsce , podobno codziennie mają co innego do jedzenia , a stale pozycje to rosół i schabowy ale mam zamiar wrócić na pierogi bo widziałem jak zajadała się pewna pani przy stoliku na przeciwko